Covidowa panika czy po prostu panika?

Gabinet Psychoterapii i Rozwoju Osobistego

Covidowa panika czy po prostu panika?

Kiedy poruszam w rozmowie temat lęku, paniki, większość osób widzi w tych stanach pewne zło, rodzaj negatywnej przypadłości. Dobrze jest jednak mieć na uwadze, że lęk, strach to emocje od zawsze towarzyszące istotom żywym i w związku z tym mają one niezwykle ważną funkcję ostrzegawczą. Wiele osób cierpi na szereg zaburzeń związanych z lękiem, z mojego doświadczenia jako psychoterapeuty wynika, że ilość tych osób rośnie. Zjawisko paniki jest szczególnym doświadczeniem strachu dla osoby.

Panika jest to nagły, nieoczekiwany i gwałtowny wybuch silnego strachu, charakteryzujący się krótszym lub dłuższym zamroczeniem świadomości, który w konsekwencji może powodować zamęt i szaloną ucieczkę na oślep. Każdy z nas jest potencjalnie narażony na przeżycie ataku paniki, zobaczenie takiego ataku u osoby postronnej. Można go dość łatwo rozpoznać po określonych symptomach takich jak przyspieszona akcja serca, pocenie się, drżenie bądź roztrzęsienie, trudności w oddychaniu (krótki, rwący się oddech), duszności, ból (dyskomfort) w klatce piersiowej, mdłości (rozstrój żołądka), zawroty głowy, utrata równowagi, osłabienie, zdrętwienie, mrowienie skóry. Pojawiają się też określone objawy na poziomie poznawczym, czyli nasz umysł jest także zaangażowany w atak paniki. Może pojawić się przekonanie o rychłej śmierci, zwariowaniu, utracie kontroli nad sobą, poczucie nierzeczywistości. Warto wiedzieć, że nie wszystkie symptomy muszą wystąpić naraz, wystarczą cztery oraz że panika ma tendencję do bardzo szybkiego nasilania się, często w kilka minut osiągając punkt kulminacyjny. Typowy napad trwa od kilku minut do godziny. Panika, jako jedna z emocji, jest też zaraźliwa – jeśli osoba stojąca blisko mnie przeżywa atak paniki, to z wysokim prawdopodobieństwem poczuję niepokój lub może nawet strach, jeśli nic nie zrobię, aby przerwać kontakt z taką osobą.  Nawet jeśli nie będziemy w stanie stwierdzić czy osoba doświadcza paniki, można zaobserwować pewne zachowania będące dla nas wskazówkami. Osoby ogarnięte paniką mogą zachowywać się agresywnie, zaczynać uciekać, tracą samokontrolę, często poczucie czasu, boją się, że umrą. 

Niezbyt to przyjemne doświadczenie, ale zawsze można spróbować, zanim dojdzie do rozwinięcia ataku  – odwrócić uwagę, zabezpieczyć sobie dobre miejsce siedzące, dokonać szybkiego, krótkotrwałego wysiłku fizycznego, oddychać w miarę spokojnie, zadzwonić do bliskiej osoby i porozmawiać. Ataki paniki są tyleż nieprzyjemne co możliwe do opanowania.