Psychosomatyka

Już trochę pisałam o powiązaniu pomiędzy ciałem a psychiką – gdzie nie wiadomo, z której płaszczyzny pojawiają się objawy i które maskują co – czy ciało maskuje problemy psychiczne, czy na odwrót. Niemniej jednak jeszcze parę słów pragnę napisać, gdyż do gabinetu trafiają osoby, których ciała pokazują coś, co zdarzyło się lata temu – pewien rodzaj krzywdy czy zdarzenia traumatycznego, którego świadomość nie pamięta, ale pamięta ciało. Zdarzenie traumatyczne to zdarzenie, podczas którego nasze życie lub zdrowie jest mocno zagrożone połączone z przeżywaniem bardzo silnego strachu, bezradności. Czasem nie chodzi o własne życie, ale o życie innych – gdzie jesteśmy świadkami szeroko rozumianej krzywdy i cierpienia, często połączonego z nierównowagą sił pomiędzy na przykład sprawcą krzywdy a jej ofiarą. Zdarza się, że dane wydarzenie mogło mieć miejsce w dalekiej przeszłości danej osoby i nie ma ona dostępu do świadomej pamięci tego zdarzenia. Jednak ciało pamięta. Mogą pojawić się różne dolegliwości, jak niezidentyfikowane bóle, bezsenność, koszmary senne, zmienne nastroje, strach, niepokój , sztywność mięśni, wrażenie odcięcia od ciała i wiele innych. Zdarza się, że są to wskazówki czegoś, co miało miejsce dawniej – może przemocy, bycia świadkiem czegoś. Powtarzam – może tak być, niekoniecznie musi. Osoby borykają się z cierpieniem, którego źródło niesłychanie trudno znaleźć, czasem osoby mogą mieć wrażenie, że popadają w obłęd, gdyż nie kojarzą żadnego traumatycznego zdarzenia ze swojej przeszłości. Nasza psychika robi bowiem wiele, żeby nas uchronić i pozwolić w miarę zdrowo funkcjonować. Wydaje mi się istotne, aby pamiętać, że między ciałem a psychiką istnieje wymiana informacji, jesteśmy całością – zatem warto słuchać tego kanału, którym akurat informacje płyną.